Tak jak piszę w tytule, dzisiaj postanowiłam pokazać wam jak wygląda moje remontowane mieszkanko :)
Po ślubie postanowiliśmy wyremontować sobie strych u moich rodziców, zaczynaliśmy dość opornie ale po jakimś czasie wszystko zaczęło iść już z górki :)
Na początek pokażę wam jak wyglądało obijanie desek na suficie membraną... Uprzedzam, że zwisające kończyny z sufitu to nogi mojego męża :D
Jesteśmy w kuchnio-jadalnio-toalecie :D Nogi Tomka wystają z sufitu, a wata już czeka na obicie :D
Posadzka jeszcze nie wylana i nie ma także rur wyprowadzonych :)
Tutaj będzie pokój dla dzieci :D (jak już będą na świecie :D ) co widać po staroświeckim łóżeczku, które szczerze nie mam pojęcia co tam robiło :D (chyba brat je przytachał do góry :D)
Tutaj będzie nasza sypialnia, a także taki zwykły pokój dzienny :D
Tak wygląda nasz dach :D
Wejście do naszego mieszkanka :)
No i teraz pokażę wam jak już mamy część zrobione :)
Jak widać na zdjęciu wyżej, pochwalę się ( no a jakże :D)po prawej stronie będą szafki kuchni (wbudowana zmywarka, zlew, kuchenka itp.) po prawej stronie będą same szafki i lodówka
Widok na toaletę gdzie nie ma jeszcze ściany heheh :D
Na środku chcemy postawić duży stół jadalniany :)
I łazieneczka :D
Po prawej prysznic i WC, po lewej pralka i zlew :D
Pokój dla dzieci :D widać od razu większą zmianę jak jest wylana posadzka i trochę ocieplone :)
pokój dla dzieci znów :)
A tutaj nasza sypialnia i graty mojego brata :) Na kuchnie nie patrzcie bo nie moja :D
(pochwalę się jak już będę ją mieć :D )
Wejście do mieszkania z oknem od strony wschodu :)
Widok z okna od strony zachodniej :)
Widok od strony południowej :)
Od północnej z widokiem na kościółek :D
A tutaj reszta waty, która czeka aż się za nią weźmiemy :)
No, to by było na tyle :)
Zdjęcia będę robić z biegiem czasu, tak jak będą postępować prace:)
Nie mogę się już doczekać aż będę mieszkać już w naszym gniazdku :)
Mieszkanko ma 57 m2 dla nas dwóch i później dzieci wystarczy :)
Teraz już przynajmniej wiecie dlaczego zdarza mi się tak rzadko pisać :D
Jesteśmy zajęci na górze robotą no ale jednak i nie tylko tym :)
Żoncia musi jeszcze mężusiowi ogień robić i obiadki :D
Trzeba się troszczyć o tę drugą połóweczkę :)
Niedługo napiszę kolejny odcinek opowiadanka :)
Trzymajcie się :)
Buziole wielkie :*
Protestuję, łóżeczko ma tylko 25 lat . :D
OdpowiedzUsuńStabilne i z drewna, wytrzyma jeszcze następne pokolenia :)
:D
UsuńTo teraz pozostaje tylko brać się za "produkcję" ;)
UsuńPiękne gniazdko, Olu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
Usuńno to trzeba pomalutku pakować się wpadać na parapetówkę ;)))
OdpowiedzUsuńheheh no jasne :D
UsuńAle do parapetówki to myślę że jeszcze bardzo daleko :D
mIEĆ SWOJE MIESZKANIE TO MARZENIE
OdpowiedzUsuńNoo nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Usuńhaha, Ola, weszłaś przezm moje konto i wygląda jakbym to ja odpowiadała. Nie wylogowałaś mnie :))))
OdpowiedzUsuńhahah już usunęłam :D
UsuńJaka beka że też nie pomyślałam o tym żeby się wylogować :D
gapa :D
Usuńhahaha :D
UsuńBylam tam juz fajnie tam macie heh. Wierze ze nie mozesz sie doczekac
OdpowiedzUsuńBylam tam juz fajnie tam macie heh. Wierze ze nie mozesz sie doczekac
OdpowiedzUsuń